Manx, czyli książka, której czegoś brakowało.
Z pewnością takich byłoby sporo, gdyż
często doszukuję się nawet drobnych uchybień ze strony autorów. Ale na chwilę obecną przychodzi mi na myśl tytuł 'Felix, Net i Nika oraz świat 0' Rafała Kosika. Tę pozycję dostałam bodajże na któreś z urodzin, ale, ponieważ nie czytałam wcześniejszych tomów, ten średnio się podobał. Zwłaszcza, iż brakowało w nim wyjaśnień ułatwiających zrozumienie sytuacji, a za to było pełno nawiązań do przygód bohaterów z poprzednich części. Tak więc po raz kolejny doświadczyłam, że lektura 58 tomu, bez znajomości poprzednich, nie ma sensu. (Odkrywcze, nie?).
Munchkin, czyli książka, którą przeczytałam w najkrótszym czasie.
'Matylda' Roalda Dahla. Pierwsza powieść, którą przeczytałam w ciągu jednego dnia. Moja duma sięgała wtedy zenitu, gdyż zazwyczaj przejście przez jedną pozycję zajmowało mi co najmniej 2-3 doby. Swoją drogą, pozycja zdecydowanie warta uwagi - lekka, zabawna i wciągająca. Dla młodszych jak i dla starszych.
Khaoo Manee, czyli książka z więcej niż jednym głównym bohaterem.
Hm.. ależ to myślenie jest trudne. Jeszcze żeby jako taki efekt uzyskać.. No dobrze. Dajmy na to.. 'Trzy wierzby' Ann Brashares. Jak wskazuje tytuł - trzy bohaterki, przyjaciółki, opowiadające własną historię ze swojej perspektywy. Co prawda, książka mną nie wstrząsnęła, Ameryki nie odkryła, nie poruszyła, wzruszyła, oburzyła itd. Ale do pytania pasuje, więc jedziemy dalej.
Syjam, czyli książka, która za mną chodzi (którą chciałabym bardzo mieć).
Ojej.. Gdybym tylko miała więcej czasu, mogłabym wymieniać i wymieniać.. i wymieniać.. i wymieniać. Posiadam całą listę tytułów, które przy pierwszej lepszej okazji carapnęłabym na swoją półkę.Mimo to, nie zawsze jest możliwość nabycia każdego. Na chwilę obecną, najbardziej pożądana przeze mnie pozycja to 'Akademia dobra i zła' Sonnan Chainani, pojawiająca się nieustannie w recenzjach blogerów, a zarazem intrygująca mnie fabułą, pomysłem oraz samym wydaniem. Ponadto, mam chrapkę na trylogię 'Engelfors' (nazwisk autorów wymówić nie potrafię, a przepisywać po literce mi się nie chcę, więc ciekawskich mentalnie odsyłam do wyszukiwarki :D). Seria ta, zachęca zwłaszcza północnym klimatem, pomieszaniem gatunków, ale i ilością stron, która wręcz mnoży się w oczach ^^
Ragdoll, czyli książka królewska (mająca swe miejsce na dworze królewskim, albo taka, w której jest dużo styczności z rodami królewskimi).
Każdy kto przeczytał choć niektóre z recenzji na moim blogu, doskonale wie, co umieszczę tym punkcie. Akcja 'Rywalek' Kiery Cass, o których nie będę opowiadać (bo nawet najcierpliwszym może to nie posłużyć) w większości rozgrywa się w pałacu zamieszkiwanym przez księcia Maxona i jego rodziców. Odhaczyć.
Dachowiec, czyli książka, którą uwielbiasz, ale nie jest zbyt znana.
Dodanie zdjęć konieczne nie było, ale miło mi, że TAG zrobiłaś :) Obrazki miały przybliżyć po prostu rasę i jej wygląd :)
OdpowiedzUsuńZaintrygowałaś mnie książką dodaną do dachowca - sama odsyłam się właśnie do wyszukiwarki, aby odkryć, czy mnie zainteresuje :) Osobiście Felix, net i Nika nie lubię, choć czytałam część pierwszą... Nie, nie skończyłam jej. ^^
Wiem, wiem, aczkolwiek chciałam to zrobić, gdyż zapewne nie każdy zna te wszystkie rasy, a tak bardziej byłoby wiadomo o co chodzi :)
UsuńJa pierwszej części nie czytałam, ale po tej, którą miałam okazję, chyba nie sięgnę po poprzednie tomy. A Endymiona polecam gorąco!
Ciekawy jest ten TAG. Również zostałam do niego nominowana, więc swoją odpowiedź umieszczę niedługo na moim blogu. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytać TAG'i... można dużo dowiedzieć się z nich o bloggerach. Ten również mnie zafascynował a zwłaszcza książka "Dachowiec"
OdpowiedzUsuńhttp://zaczarowana-me.blogspot.com/?m=1
Tak Rywalki to zdecydowanie królewska książka,a na serię,której nazwisk autorów nikt nie potrafi wymówić też się czaję :D
OdpowiedzUsuńhttp://karmeloweczytadla.blogspot.com/
Ciekawy tag ;) Mam ochotę przeczytać Rywalki nie długo ;)
OdpowiedzUsuńNa blogu jest już recenzja książki Cyrk nocy :)
OdpowiedzUsuńhttp://moje-buki.blogspot.com/2015/04/53-cyrk-nocy.html
Dziękuję za informację :)
UsuńJa tam FNiNa uwielbiam, a to, że nie było potem dokładnych wyjaśnień, co zdarzyło się w poprzednich częściach, uważam za plus. Ostatecznie nie chciałabym czytać ciągle o tym samym. ;) A trylogię "Engelsfors", po lekturze na razie dwóch tomów, jak najbardziej polecam.
OdpowiedzUsuńSuper Tag! Ja nie wiem skąd wszyscy te pomysły na tagi biorą więc jestem pod wielkim wrażeniem ! Zapraszam do siebie http://filigranoowa.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńBardzo fajny tag ;)
OdpowiedzUsuńGenialny tag :)
OdpowiedzUsuńŚwietny TAG. Chyba go zrobie. Z ,,Matyldą" spotkałam się w wersji filmowej. Dzięki za oświecenie, że jest na podstawie powieści:) Też mam ochotę przeczytać ,,Akademię dobra i złą". Otagowałam Cię na swoim blogu:)
OdpowiedzUsuńSuper tag! Jak przeczytałam o ksiażce królewskiej to pierwsza na myśl przyszła mi właśnie ksiażka "Rywalki"
OdpowiedzUsuńO "Endymion Sprng" nie słyszałam, więc udało Ci się :)
Bardzo fajny blog, więc dodałam do obserwowanych, żeby nic nie przegapić :)
Cześć, chciałam zaprosić Cię do wzięcia udziału w książkowym rozdaniu organizowanym u mnie na blogu. Do wygrania: "Gra o tron" George'a Martina, "Love, Rosie" Cecelii Ahern oraz "Zaginiona dziewczyna" Gillian Flynn. :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.zapisanemarginesy.pl/2015/04/ksiazkowe-rozdanie-edycja-pierwsza.html
Aktualnie czytam Krąg tych dwóch wspaniałych autorów ;D Jestem dopiero na początku, ale książka już mnie wciągnęła w swój świat.
OdpowiedzUsuńCzytelniczego! ;)
Kolejny tag o którym nigdy wcześniej nie słyszałam. :o
OdpowiedzUsuń