Book haul. To to, co przygotowałam dla Was dzisiaj. Tak jak głosi tytuł, zakup nowych pozycji wynikał z okazji bądź promocji i w żadnym stopniu nie był przeze mnie zamierzony. Tak czy owak, biblioteczka wzbogacona o cztery, pachnące nowością pozycje to szczęśliwa biblioteczka.
Doktor fizyki i znany dziennikarz prezentuje kolejną, po bestsellerowej książce pt. „Nauka" familijną publikację przybliżającą młodszym i starszym czytelnikom najciekawsze zagadnienia ze świata nauki.Tym razem skupia się na obiektach, których rozmiary są z perspektywy człowieka często nie do wyobrażenia. Jakie tajemnice kryje przed nami kosmos? Jaki obiekt porusza się najszybciej we wszechświecie? Czy czarna dziura ma dno?
Ciekawe przykłady z życia codziennego, obrazowe porównania, intrygujące ciekawostki, propozycje doświadczeń, które każdy może przeprowadzić w domowych warunkach. Tomasz Rożek po raz kolejny udowadnia, że nauka da się lubić.
Marcin Mastalerz - M jak Miłość. Początki
Początki" to powieść na podstawie 1. sezonu serialu, który w szczycie popularności gromadzi przed ekranem nawet 12 600 000 widzów.
Opowieść rozpoczyna się we współczesności, by przenieść nas do samych początków historii o rodzinie Mostowiaków. Ze wzruszającego pamiętnika Barbary czytelnik dowie się wielu rzeczy, których jako widz nie wiedział, pozna też skrywane dotąd tajemnice rodziny. Powieści towarzyszy część Zza kulis, zawierająca wywiady z aktorami i twórcami serialu, zabawne anegdoty planu, ciekawostki oraz wiele miłych niespodzianek. Książkę wzbogaca ponad 50 niezwykłych zdjęć.
Ileż 'M'ów! Tu mogę stwierdzić zupełny brak dywagacji nad kupnem - chwila nudy w sklepie, zajrzenie do dyskontu książkowego, chwycenie pozycji za 8zł (a nie 37), zaciągnięcie do kasy i wgłębianie się w historię rodziny Mostowiaków. Wiecie, bądź nie wiecie (lepiej żebyście nie wiedzieli :D), moja miłość do seriali trwa już kilka dobrych lat, zwłaszcza do tych polskich, ciągnących się w nieskończoność, stąd też to poczucie obowiązku lektury.
Możliwe, iż w najbliższym czasie pojawi się na blogu recenzja z powieści Mastalerza, zaskakująca dla mnie samej, jak i zapewne dla części z Was. ( :| ).
Małe, otoczone gęstymi lasami miasteczko Engelforts. Sześć dziewcząt właśnie rozpoczęło naukę w liceum. Nic ich ze sobą nie łączy, każda z nich jest inna. Na początku semestru w szkolnej toalecie znalezione zostaje ciało martwego ucznia. Wszyscy podejrzewają samobójstwo, wszyscy z wyjątkiem tych, którzy znają prawdę...Pewnej nocy, gdy na niebie pojawia się czerwony księżyc, dziewczyny spotykają się w parku. Nie wiedzą jak, ani dlaczego się tu znalazły. Odkrywają, że drzemią w nich tajemne moce, a ich życiu zagraża niebezpieczeństwo... Aby przeżyć, muszą działać wspólnie, tworząc magiczny krąg. Od tej chwili szkoła staje się dla nich sprawą życia i śmierci…
Nareszcie zdobyłam ten tytuł w swoje łapki! Tyle czasu czyhałam na pierwszy tom trylogii Engelfors. Znak stop stanowiła dla mnie głównie cena. (Jestem skąpcem i nie będę płacić 40zł za książkę >:|). Co innego na przecenie w Empiku, za 28zł. (12 zł = 12 jogurtów brzoskwiniowych ^^).
Przede wszystkim przeważyła objętość książeczki - im grubsza, tym przyjemniej się czyta! (udowodnione limonkowo :|)
Nie wiem, czy fabuła i język trafią w me gusta, gdyż słyszałam różnorakie opinie, ale na razie utrzymuję się przy radości wynikającej z samego faktu posiadania. O resztę zamartwimy się później.
Jennifer Donnelly - Saga ognia i wody. Wielki błękit
Ta bogata w magię i mitologię opowieść pełna przygód i niebezpieczeństw, miłości, przyjaźni i nienawiści łączy w sobie elementy klasyczne i nowoczesne.Pierwsza księga "Sagi ognia i wody" opowiada historię równie epicką, tajemniczą i nieprzeniknioną jak sam ocean, w którym rozgrywa się jej akcja.
A tu nowość z nowości, czyli perełka o niedawnej dacie premiery. Również dostała się do mojego regału dzięki empikowej promocji - 24 z 34zł. Skusiła mnie tematyka morsko-syrenkowata, fabuła, z którymi nie miałam tak naprawdę jeszcze do czynienia. No... i bardzo ładne wydanie (ale to tak już szeptem, żebym nie wyszła na nieprofesjonalnego recenzenta :|).
Właśnie zabrałam się do lektury i póki co, stała się zarazem niezwykłą niespodzianką, jak i zagadką. Mam nadzieję, że te uczucia będą mi towarzyszyć również w finale powieści.
4 książki = 75zł zamiast 152zł = 2 razy mniej pieniędzy = 2 razy więcej radości ^^
Do zobaczenia już niebawem w recenzji! :)
Krąg leży na mojej półce od jakiegoś roku i nie mogę się zmotywować by go przeczytać. Niezłe przeceny wyłapałaś, też bym się na takie skusiła.
OdpowiedzUsuńBuziaki!
www.filigranoowa.blogspot.com
Z ogromną niecierpliwością czekam na recenzje Kręgu i Wielkiego Błękitu :3
OdpowiedzUsuńof-books-and-coffee.blogspot.com
Nie wiem czemu, ale mam ochotę skusić się na "M jak Miłość..".
OdpowiedzUsuńKsiążkę o M jak miłość, za 8 zł to i ja bym kupiła, chociaż serial od dawna mnie nie interesuje ;) Ale dawniej bardzo mi się podobał, więc poczytać można ;)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie interesuje mnie "Wielki błękit" ;)
Cały czas słyszę o książce "Krąg" i kusiła mnie strasznie. Jako, że krucho z pieniędzmi na książki, to pożyczyłam "Krąg" od koleżanki. Na razie mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńChętnie bym przeczytała recenzję właśnie na temat tej książki ;)
Pozdrawiam,
wer-pozeraczkaksiazek.blogspot.com/
Polecam "Krąg"! ;)
OdpowiedzUsuńZ chęcią przeczytałabym Wielki Błękit, a trylogię Kręgu mam zamiar kupić w te wakacje :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa "Kręgu", bo różne rzeczy już czytałam i słyszałam o tej książce, więc mam nadzieję, że napiszesz recenzję i przekonasz mnie, albo odradzisz ostatecznie. ;)
OdpowiedzUsuńporozmawiajmy-o-ksiazkach.blogspot.com
Taaak, ja także swoje wszelkie pieniążki wyrzuciłam z portfela na rzecz tych wspaniałych empikowych promocji! Wyliczyłam chyba z osiem nowych pozycji - a wszystkie takie cudowne i nie mogę się doczekać ich lektury!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Shelf of Books
O kurcze, pierwsze słyszę o książce na podstawie polskiego serialu! O: Chociaż ja nie oglądam seriali, więc się tym nie interesowałam. No ale... SAM FAKT! XD Czekam na recenzję. ^^
OdpowiedzUsuńNajbardziej jestem ciekawa "Kręgu", bo słyszałam o tej książce dużo pozytywnych opinii. I muszę przyznać, że nie miałam pojęcia o istnieniu książki na podstawie M jak miłość :D
OdpowiedzUsuńhttp://alejaczytelnika.blogspot.com/
Czytałam "Krąg" i jest niesamowity :) Z chęcią przeczytałabym "Wielki błękit", ponieważ nie czytałam jeszcze o syrenach w roli głównej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńpoklikasz u mnie w ostatnim ?
moze wspolna obs ?żacznij i daj znac
http://paperlifex33.blogspot.com/
Nie ma to jak cenowe okazje :D
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytałabym "Wielki Błękit", bardzo lubię takie morsko-syrenkowate klimaty ;D
NiczymSzeherezada.blogspot.com
Ooooo "Wielki Błękit"! Chce to mieć!
OdpowiedzUsuńUwielbiam syrenki :D