czwartek, 3 września 2015

Wakacyjne podsumowanie

Cześć Wam!

Tak, wiem. Ja nie robię podsumowań. I mimo, iż nadal będę trzymać się tej zasady, gdyż nie lubię bawić się w systematyczność i liczenie, taką mini zbiórkę wakacyjnych lektur, chętnie przeprowadzę. Nawet dla własnej uciechy, że trochę ich się tam uzbierało. Oto okładki, za które chwytałam w ciągu ostatnich dwóch miesięcy:









  1. Malcom Rose - Ślady. Zaginiony pocisk: 216 stron
  2. E. Lockhart - Byliśmy Łgarzami:  240 stron
  3. Marcus Sedgwick - Pocałunek śmierci: 272 stron
  4. Maggie Stievfater - Wyścig śmierci: 496 stron
  5. Colleen Hoover - Pułapka uczuć: 285 stron
  6. John Green - Szukając Alaski: 320 stron
  7. Kat Falls - Podwodny świat. Mroczny dar: 296 stron
  8. Isabell Pfeiffer - W roku skorpiona: 304 stron
  9. Gayle Forman - Zostań, jeśli kochasz: 248 stron
  10. Haley Tanner - Vaclav i Lena: 288 stron
  11. Mats Strandberg & Sara B. Elfgren - Krąg: 574 stron
  12. Holly Borune - Przeznaczeni: 325 stron
  13. Marianne Curley - Strażnicy Veridianu: 432 stron
  14. Jennifer Donnelly - Saga Ognia i Wody. Wielki błękit: 352 stron
  15. Marcin Mastalerz - M jak Miłość. Początki: 420 stron
  16. Alexandra Adornetto - Blask: 496 stron
  17. Michelle Paver - Bogowie i wojownicy: 312 stron
  18. Salla Simukka - Czerwone jak krew: 256 stron
  19. Marcin Mortka - Dom pod Pękniętym Niebem: 272 stron
  20. Marcin Mortka - Droga pod Pękniętym Niebem: 240 stron
  21. John Flanagan - Zwiadowcy. Ruiny Gorlanu: 320 stron
  22. John Flanagan - Zwiadowcy. Płonący most: 350 stron

Daje nam to piękny wynik: 7314 stron. Powiem szczerze, iż nie spodziewałam się, aż takiej ilości przewróconych kartek, aczkolwiek oczywiście jestem bardzo zadowolona.

Dzieląc powyższy wynik na 66 dni (4 dni czerwca + 31 dni lipca + 31 dni sierpnia), obliczmy średni dzienny wynik mego wakacyjnego czytelnictwa.

7314 : 66 = 110,(81), czyli przybliżając: 111 stron dziennie

Nie znam się na podsumowaniach, a więc nie wiem, czy jest to dobry wynik czy też nie. Wydaje mi się, że tragicznie też nie jest, a więc cieszę się z niego, co mi tam. 

Jeśli natomiast mowa o podsumowaniu ogólnym: kończąc wakacje, rozpoczynam nowy rok szkolny. W nowym typie szkoły, jakim jest liceum. W zupełnie nowej, nieznanej mi szkole. Co prawda, mam kilka obaw, nie do końca uważam, że dam sobie radę, ale staram się aż tak naprzód nie myśleć i tylko kombinuję , jak by tu znaleźć dużo czasu na czytanie. Obiecuję, że bloga nie zaniedbam, i choć nieco rzadziej, posty będą się pojawiać, również recenzje. Ale i TAGi, informacje okołoksiążkowe, różne serie i pogadanki. Dużo nowych książek, znanych i nieznanych, ciekawych i nieciekawych. (Bo o nieciekawych książkach też trzeba pisać :|). 

Piszcie, jak Wy poradziliście sobie z wakacyjnymi stosikami, jakie wyniki się Wam posumowały. Ale również chętnie poczytam o Waszych wakacjach, ich końcach, szkołach, do których się wybieracie, przygotowaniach do lekcji i wszystkim innym. Po prostu naskrobcie na dole kilka słów :)

14 komentarzy:

  1. Piękne podsumowanie, dużo książek. Czytałam 2 z nich :) a inne bym chętnie też przeczytała.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie zabrałabym się za Ogień i kontynuację Zwiadowców :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wynik jest niesamowity! Zazdroszczę przeczytania Kręgu - u mnie w bibliotece ciągle go nie ma, a mój portfel nie bardzo chce mi coś więcej ofiarować :)

    http://bookocholic.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękny wynik, Limo! :D I pamiętaj - ciesz się pierwszą klasą, póki w niej jesteś. Serio. Jestem w drugiej klasie liceum (biol-chem) i już mam dość. x3
    Bo kocham czytać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale mi się podoba, gdy ktoś w blogosferze zwraca się do mnie Limo! ^^
      Dziękuję za pochwałę i motywację, postaram się korzystać z pozostałego mi luzu przez najbliższy rok c: I trzymam za Ciebie kciuki,żebyś zbierała szóstki za szóstkami w tym biol-chemie! :)

      Usuń
  5. Naprawdę świetny wynik! Masz się czym pochwalić :). Z książek, które przedstawiłaś przeczytałam jedynie ''Zostań, jeśli kochasz'' oraz ''Blask'', z czego ta druga niezbyt przypadła mi do gustu. Na szczęście ja mam jeszcze rok gimnazjum, chociaż zapowiada się on wypełniony po same brzegi (i gdzie tu miejsce na czytanie?). Życzę Ci powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Imponująca ilość książek! I te 111 stron dziennie - świetny wynik :)
    Oby wrzesień przyniósł podobne, albo nawet lepiej :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Twój wynik jest niesamowity. U mnie w wakacje 12 książek i 2 zaczęte, jednak czasu praktycznie nie miałam. Całe wakacje remont, dwa tyg w górach u przyjaciółki tydz nad morzem i do tego wolontariat więc działo się dużo. Końcówkę wakacji spędziłam na Zlocie Nocnych Łowców co okazało się najlepszym dniem tego roku :D Teraz zaczęłam 2 LO i jest istna masakra. 3 dzień a sprawdzianów tyle, że nie wiem za co się zabierać. Nienawidzę rozszerzenia z matmy fizyki i informatyki! ;)

    find-the-soul.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, to fajnie, że aktywnie spędzałaś czas. Nie ma to jak wakacje obfitujące w wydarzenia ^^ Zlot Nocnych Łowców? Sama bym się wybrała na takie cudo o:
      Faktycznie, szkoła musi być.. pomysłowa, skoro trzeciego dnia jesteście zasypywani sprawdzianami :D
      A ja też jestem w mat-fiz-infie, więc 'żółwik' i powodzenia! ^^

      Usuń
  8. W wakacje przeczytałam całkiem sporo książek, więc jestem zadowolona. Niestety wszystko wskazuje na to, że w tym roku szkolnym ledwo będę mogła znaleźć czas na życie, a co dopiero na czytanie, czego bardzo się obawiam. :( A tobie wyniku gratuluję, naprawdę nie najgorszy. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale cudowny wynik! Gratuluję serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej! Nominowałam cię właśnie do TAG'u na moim blogu :D

    http://zaczarowana-me.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Nieźle, nieźle! Nawet więcej niż nieźle! :P Chciałabym kiedyś osiągnąć tak wspaniały wynik! :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluję wyniku! Niestety, żadnej z tych książek nie czytałam, ale jest wśród nich kilka, które mam na swojej liście "do przeczytania". ;)
    medycy nie gęsi

    OdpowiedzUsuń

░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░

Będzie mi bardzo miło, jeśli skomentujesz ten post.
Proszę, byś wcześniej jednak go przeczytał/a bądź przynajmniej przewertował/a wzrokiem. :)

Zależy mi na szczerych opiniach, pytaniach, wątpliwościach i komentarzach. Możesz zostawić link swojego bloga - ale przede wszystkim przekaż mi swoją, wartościową ocenę.

Nie masz pomysłu na ciekawy komentarz? Napisz:
→ czy czytałeś/aś książki, o których piszę w poście?
→ czy owe lektury Ci się spodobały?
→ czy masz ochotę je przeczytać?
→ czy podoba Ci się pomysł na post?
→ czy przyjemnie czytało Ci się napisany przeze mnie tekst?
→ czy masz inny pomysł na post, który by Cię zaciekawił?
→ co będziesz czytał/a w najbliższym czasie? (albo co czytasz teraz?)
→ jak Ci mija dzień? :)
→ co słychać na Twoim blogu?



Z góry dziękuję za każde zdanie - dzięki nim mam szansę pracować nad swoimi!

░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░░